piątek, sierpnia 19, 2005

warsawdaily trafił do Gazety...

"Pstrykaja sobie miasto
Robert Patoleta 18-08-2005 , W internecie prawdziwy wysyp fotoblogów o Warszawie. Ich twórcy pstrykają zdjęcia wieżowcom, autobusom w deszczu, ruinom, utrwalają zabawne lub smutne scenki uliczne.0-->Paweł Loroch, autor trzaskprask.blog.pl, dodaje do nich podpisy. "Praca wre na Bednarskiej" - czytamy pod fotografią robotników siedzących przy ulicznym wykopie. - Piszą do mnie warszawiacy z innych miast i krajów, żebym kontynuował bloga, bo zapewnia im kontakt z ich miastem - twierdzi Mariusz Busiło, autor warsawdaily.blogspot.com. Teraz wpadł na nowy pomysł: szuka ludzi, którzy opowiedzą mu swoją historię o Warszawie a on zilustruję ją zdjęciami.Twórcy fotoblogów za szczególnie wdzięczne obiekty do fotografowania uważają metro, mosty na Wiśle, blokowiska, pełne kontrastów ulice Próżną i Grzybowską, stary dworzec Warszawa Główna i komisariat na Dworcu Centralnym. Wszyscy zgodnie przyznają, że Warszawa wywołuje u nich emocje. - Niezwykłe jest to miasto, bo stoi na przekór tym, którzy zamienili je w kupę gruzu - mówi bloger Mariusz Kasprzak. - Ukochanie niesamowite jest - pisze autorka warszawa.blog.pl."

cyt. za http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,2874995.html


tych którzy chcą zobaczyć warsawdaily sprzed dwóch lat zapraszam na
www.warsawdaily.blog.pl

9 Comments:

Anonymous Anonimowy said...

no i wszystko pięknie tylko nowych fotek brakuje...

10:48 AM  
Anonymous Anonimowy said...

wakacje, snuje sie poza Warszawa, najblizej to Zegrze wypada ;), ale z tej wielkiej okazji zrobie zeskanuje cos nowego :)

10:51 AM  
Anonymous Anonimowy said...

gratuluję gazety. a co do pomysłów, może tak Warszawa oczami przyjezdnych, którzy dopiero zaczynają tutaj życie? chociaż sama nie wiem, jak by to można było zilustrować zdjęciami...

11:24 AM  
Anonymous Anonimowy said...

no proszę... graulacje :)

7:58 PM  
Anonymous Anonimowy said...

Gratulacje widać, że blog słwany jest. Szkoda, że tak trudno tu trafić. Bo na starych blogach brak linków to tego nowego miejsca. Pozdrawiam Arek

11:10 AM  
Anonymous Anonimowy said...

O... Kurakao... gratulacje... to teraz we fpiurak orosniesz i starej kolezanki nie bedziesz poznawal. A kto Ci teraz po pijaku do beski bedzie baterie zakladal??? hi,hi...

11:47 PM  
Anonymous Anonimowy said...

nie po pijaku tylko na kacu ;)

3:45 PM  
Anonymous Anonimowy said...

to sie teraz "na kacu" nazywa... ;-)

10:56 PM  
Anonymous Anonimowy said...

I całe szczęcie. Mam nadzieję, iż więcej zdjęc nie będzie. Fotografie są fatalne i straszliwie nudne.

1:52 AM  

Prześlij komentarz

<< Home